... na cienkim paseczku. Zupełnie jak złożony naleśnik. Farszem mógłby być np. wypchany portfel, hihihi :). Podobnie jak torebki z poprzedniego posta, te również należą do grupy niepozornych i bardzo wygodnych torebeczek. Zamknięcie na mocny zatrzask, złodziej jest bez szans... Dostałam od Luny bardzo wygodne szydełko w świątecznej wymiance i bez przerwy coś na nim dziergam. Ostatnio są to drobiazgi do ozdobienia torebek, jak poniżej- kółeczka, kwiatuszki...
Grafitowa torebka już pojechała zdobywać Warszawę :).
Bardzo fajne torebeczki:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietne,perfekcyjnie uszyte:)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń