Dokładnie rok temu kupiłam zachodnią bawełnę z motywami świątecznymi. Do teraz nie miałam na nią pomysłu. Być może ciąża a może to,że już jesień a za moment zima i Święta...nie wiem, coś w każdym razie podpowiedziało mi - kocyk z bielusieńkim minky. Gruby, puszysty i cieplutki.
Pomysł to więcej niż połowa sukcesu, szycie rachu ciach :)